![]() |
źródło: http://www.fight24.pl/dana-white-popiera-powrot-mma-na-igrzyskach-olimpijskich/ |
Historia
sportu i prawa w pigułce. Prawdziwy sprint przez starożytność poprzez
średniowiecze ku czasom współczesnym. Prehistoria ze względu na brak
wiarygodnych źródeł nie zostanie uwzględniona, chociaż okładanie się maczugami
po głowach przez neandertalczyków na pewno było jakąś formą rozrywki, a może
sportowej rywalizacji o ogień w jaskini. Jednak są to czasy tak zamierzchłe i
ciemne pod względem materiałów źródłowych, że trudno się o nich rozpisywać.
Starożytność
Mówi się o
tym, że prawo ingeruje w sport dopiero w XX wieku. Trudno się z tym zgodzić.
776 r. p.n.e., Peloponez, podnóże wzgórza Kronion, to właśnie tam odbyły się
pierwsze odnotowane igrzyska olimpijskie. Niemożliwym jest, aby przebiegały one
bez przestrzegania ówczesnych reguł sportowych, które należałoby zaliczyć do tzw.
prawa sportowego oraz bez przepisów organizacyjnych. Starożytne prawo sportowe
funkcjonowało jako prawo zwyczajowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie i
ściśle przestrzegane. Na zawodach sportowych obecni byli arbitrzy (tzw. hellenodikaj) – osoby inteligentne,
posiadające szerokie uprawnienia związane z ich funkcją i cieszące się
poważaniem oraz uznaniem. Byli uzbrojeni w kije, dzięki czemu łamiący zasady
gry zawodnik mógł otrzymać karę chłosty. Oznacza to, że jurysdykcja sportowa
korzystała z takich samych kar i środków jak prawo powszechne. Jeżeli w
trakcie walki na pięści lub pankrationu (było to skrzyżowanie walki na pięści
oraz zapasów) jeden z zawodników poniósł śmierć, nie przyznawano
automatycznie zwycięstwa i nagrody sportowcowi pozostałemu przy życiu, lecz
działo się coś zupełnie przeciwnego – usuwano go z igrzysk jako mimowolnego
zabójcę. Los taki spotkał chociażby niejakiego Kleomenesa z Astypalai w 496 r.
p. n. e., a także Diognetosa z Krety. Sprawcy nie dotykała odpowiedzialność
karna, ponieważ wykluczenie z igrzysk było uznane za karę najdotkliwszą.
Sportowiec popadał w niełaskę i nieraz zdarzało się że jego rodzime miasto
wyrzekało się go i stawał się wygnańcem.
Jednym z
najważniejszy źródeł pisanych traktującym o sporcie w starożytności jest
dzieło Platona pt. ,,Prawa”. Już wtedy prawo interesowało się sportem ze
względu na jego duże znaczenie dla obronności kraju, a z drugiej strony sport
polegał głownie na ćwiczeniach siłowo – sprawnościowych, pociągał za sobą
niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia ludzkiego.
,,(…)
Naśladując walki wojenne wymierzaliby sobie prawdziwe uderzenia i w sposób
zbliżony najbardziej do tego, w jaki się to dzieje na wojnie, miotali w siebie
pociski, nie w tej mierze co wojenne, lecz jednak też niebezpieczne, ażeby te
starcia i rozgrywki wzajemne nie były znów tak zupełnie niegroźną zabawą,
ale budziły pewien strach w uczestnikach i wskazywały, kto może pokonać, a kto
nie. Według tego będzie prawodawca przyznawać jednym prawo ku czci, a innym go
odmawiać i przygotowywać w ten sposób wszystkich innych obywateli państwa
przez całe życie do prawdziwych zapasów wojennych. A jeżeliby podczas tych
ćwiczeń ktoś został zabity, uzna, że zabójca – po dokonaniu oczyszczających
obrzędów nakazanych prawem – ma ręce czyste od zmazy, ponieważ zabójstwo było
mimowolne. Pomyśli sobie przy tym, że jeżeli nawet zginie trochę ludzi, urodzą
się na ich miejsce inni, nie gorsi, jeżeli zaś zginie strach, nie będzie już
można znaleźć sprawdzianu, który by pozwolił odróżnić dzielnych od tchórzliwych,
a to będzie dla państwa o wiele większym nieszczęściem niż strata paru ludzi.”(
Platon:
Prawa)
Widać, że
już w starożytności istniało pewnego rodzaju wyłączenie odpowiedzialności
sprawcy wypadku sportowego co wyraźnie wynika z ,,Praw” Platona.. Oczywiście
zupełnie inne były okoliczności wyłączające odpowiedzialność sportowca w
starożytnej Grecji, gdzie podstawy nieodpowiedzialności upatrywano raczej
w podnoszeniu wyszkolenia i umiejętności zwiększających obronność kraju –
miasta. Nie ulega jednak wątpliwości, że cel był i jest podobny, to jest
wyłączenie odpowiedzialności sportowca za wypadek sportowy. Warto dodać że
zasady stworzone w Grecji znalazły wyraz w kodyfikacji Justyniana. W
przypadkach wypadków sportowych, skarga o odszkodowanie była niedopuszczalna
według generalnej zasady prawa rzymskiego nulla
iniuria est, quae in volentem fiat – nie ma czynu niezgodnego
z prawem, gdy jest zgoda pokrzywdzonego.
Dodatnie
cechy sportu i znaczenie dla obronności państwa, powodowały że państwo
starożytne dbało o rozwój sportu i otaczało go opieką, a wszystkie inne wysiłki
fizyczne, które nie prowadziły do fizycznego rozwoju człowieka uważano
za niegodne wolnych ludzi. Jednak w pewnym momencie sport uległ
,,zwyrodnieniu”, w skutek czego stał się nieprzydatny zarówna dla państwa jak i
społeczeństwa. Gdy szlachetne igrzyska olimpijskie zmieniły się w brutalne
walki z chęci zysku, cesarz wschodnio rzymski Teodozjusz I w roku 393 p.n.e.
zakazał ich urządzania. Dekret cesarza Teodozjusza obok ,,Praw” Platona jest
drugim największym źródłem prawa powszechnego dla sportu. Przez ten akt w
średniowieczu sport, jako przejaw dbałości o ciało i życie doczesne oraz
postępujące zwyrodnienie musiał zejść na bok przejmując formę ludowych gier i
zabaw. Jednak z punktu widzenia historyczno – prawnego oba te źródła prawa
sportowego, to jest ,,Prawa” i dekret cesarza są ,, kamieniami milowymi na
drodze historii sportu i prawa sportowego’’. Pierwszy jest świadectwem okresu
świetności dla sportu, kiedy to ,,prawo sportowe” stawało się częścią prawa powszechnego,
drugi – symbolizuje całkowity upadek sportu, gdzie prawo powszechne wyraźnie
zakazywało jego uprawiania.
![]() |
fot. Fotolia, sport = grzech |
Średniowiecze
Jak
wcześniej wspomniano średniowiecze to trudny okres dla prawa sportowego, jak i
dla wszystkich uciech człowieka, że się tak wyrażę – wyzwolonego. Wydawano akty
prawne ograniczające uprawianie sportu.
W Anglii w
1314 r. ówczesny król Edward II zakazał gry w piłkę nożną, na początku w
Londynie, a potem na terytorium całego państwa, a potencjalnym graczom zagroził
karami więzienia. W 1331 r. Kolejny król, Edward III zakazał ,,nieużytecznych i
bezprawnych igrzysk” (,,useless and
unlawful games”) takich jak podnoszenie ciężarów i gra w piłkę nożną, gdyż
powodowały one liczne zranienia. Ciekawym jest, że w tym samym czasie zalecał
strzelanie z łuku, co w sumie nie dziwi, bo jak doskonale wiadomo z historii
powszechnej w średniowieczu łucznik angielski był najlepszy w Europie, a
patrząc po dacie 1331 r. - Wojna Stuletnia (1337 r. – 1453 r.) zbliżała się
wielkimi krokami.
Anglia nie
jest jedynym krajem w Europie gdzie zakazywano uprawiania sportu. Podobne
praktyki pojawiały się w innych państwach, dla przykładu w Heidelbergu w
1415 r. studentom uniwersytetu zabroniono uprawiania szermierki; w 1447 r. decyzją parlamentu Szkocji
zakazano gry w golfa; w 1538 r. wyrokiem parlamentu zabroniono we Francji gry w
piłkę w kościołach i klasztorach, uznając ją za zły, pogański
zwyczaj. Na tle negatywnego nastawienia średniowiecza do uprawiania sportu
należy wyróżnić Polskę, gdzie w postanowieniach statutu wiślickiego króla
Kazimierza Wielkiego czytamy, iż ,, takie gry wszelkie są pozwolone, które
służą aby czas zszedł dla rozrywki i ćwiczenia się.” Również reformy polskiego
oświecenia nie pominęły kwestii sportu. W 1783 r. wydane zostały ,,Ustawy
Komisji Edukacji Narodowej dla stanu akademickiego i na szkoły w krajach
rzeczpospolitej przepisanych.” Rozdział XXV poświęcony został w całości sprawą
wychowania fizycznego młodzieży.
![]() |
źródło: Wikipedia.org |
Nowożytność
Odrodzenie
sportu następuje 6 kwietnia 1896 roku.
Jest to dzień rozpoczęcia I letnich Igrzysk Olimpijskich ery nowożytnej, które
odbyły się w Atenach. Wiek XX to już całkowite umocnienie pozycji sportu na
świecie. Zakazy uprawiania sportu zaczynają znikać, władza państwowa, a co za
tym idzie prawo przychylnie odnosi się do rywalizacji sportowej. Jednak
rosnąca popularność nie oznaczała, iż wszystkie jego dyscypliny były
powszechnie tolerowane. Pośród wielu dyscyplin można napotkać i takie
które budzą wiele kontrowersji, szczególnie z powodu ich wysokiego stopnia
niebezpieczeństwa. Nie dziwi więc fakt, że państwo skupiło swą uwagę przede
wszystkim na boksie, jako dyscyplinie w której dochodzi do naruszenia
nietykalności cielesnej z punktu widzenia prawa karnego, a o same wypadki,
kontuzje nie trudno.
Literatura:
Literatura:
A.
Janczewski, Odpowiedzialność karna za wypadki sportowe, Warszawa 2003, str. 21 i nast.
S. Jędruch, Odpowiedzialność za szkody wyrządzone w
związku z uprawianiem sportu, Warszawa 1972, str. 16 i nast.
R. Gostkowski, Sport w starożytności, Warszawa
1959, str. 68.
Platon:
Prawa, Przełożyła i opracowała M. Maykowska, PWN, 1960, Ks. VIII, pkt 830 – c,
str. 343 i nast.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz